W Polsce nie stwierdzono przypadków pryszczycy. (stan na początek maja 2025)
Polska pozostaje oficjalnie krajem wolnym od pryszczycy (ostatni przypadek odnotowano w 1971 r.), jednak bliskość ognisk w Niemczech, na Węgrzech i Słowacji podnosi poziom zagrożenia epizootycznego.
Wzmocnione kontrole graniczne, zakazy importu zwierząt i paszy oraz kampanie informacyjne dla hodowców są kluczowymi elementami obrony przed ponownym wystąpieniem tej wysoce zaraźliwej choroby.
Pryszczyca to wysoce zaraźliwa choroba wirusowa, atakująca przede wszystkim zwierzęta parzystokopytne. Wirus Aphtovirus szybko namnaża się w jamie ustnej i układzie oddechowym, co przyczynia się do błyskawicznego rozprzestrzeniania się i wybuchu epidemii.
Typowe symptomy to gorączka, bąblowate zmiany w jamie ustnej i na kopytach, kulawizny oraz nagła utrata apetytu. W efekcie spada produkcja mleka, a zwierzęta często nie nadają się do sprzedaży czy przetwórstwa.
Głównymi gospodarzami są bydło, owce, kozy i świnie, które chorują z dużą śmiertelnością młodych osobników. Dzikie przeżuwacze, takie jak sarny i jelenie, mogą przenosić wirusa bez wyraźnych objawów, stanowiąc ukrytą epidemiologiczną bombę.
Kontakt osobisty z zakażonymi zwierzętami lub ich wydzielinami (ślina, wydaliny) umożliwia przeniesienie wirusa. Pracownicy ferm, weterynarze i goście mogą stać się pośrednikami epidemii.
Skażone buty, kombinezony, narzędzia czy opony ciągników przenoszą wirusa na nowe tereny. Każde wejście na fermę powinno zaczynać się od dezynfekcji.
Wirus pryszczycy może unosić się w drobnym aerozolu i osiadać na paszy, wodzie czy ściółce. Rosnące zapylenie sprzyja zakażeniu kolejnych zwierząt nawet bez bezpośredniego kontaktu.
Bioasekuracja to kompleksowy system działań, który ma na celu zabezpieczenie stada poprzez eliminację lub minimalizację ryzyka wprowadzenia patogenów. W praktyce oznacza to:
Wyznaczenie stref czystości – wyraźne rozgraniczenie obszarów „brudnych” (dostawy paszy, przyjęcie nowych zwierząt) od stref „czystych” (miejsce hodowli i dojarnie), z jednoznaczną ścieżką ruchu, aby uniknąć mieszania się czynników zakaźnych.
Procedury wejścia/wyjścia – obowiązkowa dezynfekcja stóp, rąk i sprzętu przy wchodzeniu i wychodzeniu, stosowanie mat dezynfekcyjnych oraz zmian odzieży ochronnej, aby każdy personel zachowywał stały poziom ochrony.
Regularny monitoring zdrowia – codzienne obserwacje i pomiary temperatury, szybkie zgłaszanie niepokojących objawów, prowadzenie dokumentacji w dzienniku bioasekuracji, co pozwala na wczesne wykrycie nieprawidłowości.
Zastosowanie zaawansowanego sprzętu czyszczącego – wykorzystanie profesjonalnych gorącowodnych myjek ciśnieniowych EHRLE do usuwania zabrudzeń organicznych i biofilmu, co stanowi istotny element procedur dezynfekcji i minimalizuje ryzyko przetrwania wirusa.
System szkoleń i audytów – regularne treningi personelu z zakresu bioasekuracji, testy wiedzy i praktyczne ćwiczenia, a także okresowe audyty wewnętrzne i zewnętrzne, które weryfikują przestrzeganie wszystkich procedur.
Izolacja nowych zwierząt na co najmniej 21 dni w odrębnym, wyznaczonym boksie zapewnia, że ewentualne objawy pryszczycy zostaną wykryte zanim mikroorganizm dotrze do reszty stada.
Oddzielenie stada: fizyczne bariery i osobne pomieszczenia zapobiegają kontaktowi świeżo przybyłych zwierząt z gospodarką produkcyjną.
Regularne badania weterynaryjne: przeglądy co najmniej dwa razy dziennie, pomiar temperatury, ocena kondycji i apetytu, a także obserwacja zmian behawioralnych.
System alarmowy: dokumentowanie każdej niepokojącej zmiany w dzienniku zdrowia zwierząt umożliwia szybkie powiadomienie służb weterynaryjnych i podjęcie działań interwencyjnych.
Zachowanie dystansu: personel odpowiedzialny za izolację powinien używać dedykowanego sprzętu, odzieży i obuwia, które nie są zabierane do strefy głównej fermy, aby uniknąć przeniesienia wirusa.
Izolacja nowych zwierząt i długotrwały nadzór weterynaryjny pozwalają wykryć objawy pryszczycy zanim choroba dotrze do głównego stada. Regularne badania i monitoring stanu zdrowia to fundament zapobiegania epidemii.
Nawet najmniejsze resztki organiczne, takie jak błony śluzowe lub fragmenty paszy, mogą stanowić idealne środowisko dla wirusa pryszczycy. Pozostawione w szczelinach powierzchni chronią patogen przed standardowymi środkami dezynfekującymi.
Profesjonalne myjki ciśnieniowe EHRLE zapewniają:
Głębokie czyszczenie porów i spoin: ciśnienie 100–200 bar dociera tam, gdzie nie sięga ręka, usuwając biofilm i mikroresztki.
Wysoką temperaturę i precyzyjne dozowanie chemii: gorąca woda (do 80 °C) z pianą aktywną niszczy wirus w jednym cyklu, bez konieczności wielokrotnego płukania.
Szybkie i powtarzalne cykle: automatyczne programy gwarantują zachowanie tych samych parametrów przy każdym myciu, eliminując ryzyko pominięcia newralgicznych miejsc.
Dowody wykonania czyszczenia: systemy rejestracji cykli (ciśnienie, temperatura, czas) ułatwiają spełnienie wymagań audytowych i potwierdzają skuteczność procedur.
Myjki EHRLE — niezastąpione w walce z patogenami w rolnictwie
W gospodarstwach rolnych, gdzie bioasekuracja to codzienność, liczy się skuteczność, trwałość i bezpieczeństwo. Myjki ciśnieniowe EHRLE to sprzęt stworzony z myślą o takich warunkach.
✔️ Pompa korbowodowa z mosiężną głowicą i ceramicznymi tłokami – odporna na intensywne użytkowanie, pozwala na długotrwałą pracę bez ryzyka awarii, co jest kluczowe przy myciu całych chlewni, obór czy pojazdów.
✔️ Wolnoobrotowy silnik (1400 obr./min) – mniejsze drgania, cichsza praca i dłuższa żywotność. Doskonały do codziennego, wielogodzinnego czyszczenia bez przestojów.
✔️ Praca z gorącą wodą do 80°C – skutecznie usuwa tłuszcze, śluz i resztki biologiczne, które są siedliskiem bakterii i wirusów, np. wirusa pryszczycy.
✔️ System Total Stop i rozpoznawanie wycieków – chroni operatora i sprzęt, a także zmniejsza zużycie wody i energii, co przekłada się na niższe koszty i większą kontrolę nad procesem.
✔️ Szybkozłącza QC315 i kompatybilność z pianownicami – pozwalają błyskawicznie zmienić akcesoria i przejść z mycia do dezynfekcji bez tracenia czasu.
➡ Dzięki tym rozwiązaniom, rolnik zyskuje nie tylko czystość, ale realne wsparcie w eliminacji zagrożeń biologicznych. To właśnie dlatego EHRLE to wybór profesjonalistó
Na pierwszy rzut oka powierzchnia może wyglądać na czystą. Ale jeśli została umyta ręcznie lub myjką niskociśnieniową, to w rzeczywistości może wciąż kryć warstwę biofilmu i resztki organiczne – czyli dokładnie to, co chroni wirusy i bakterie przed działaniem środka dezynfekującego.
Co jest problemem w tradycyjnym podejściu?
✔️ Brak odpowiedniego ciśnienia i temperatury
Myjki niskociśnieniowe nie wytwarzają wystarczającej siły, by usunąć zaschnięty brud, tłuszcz czy odchody. Bez temperatury min. 60–80 °C dezynfekcja traci skuteczność, bo wirusy „ukrywają się” w warstwie zanieczyszczeń.
✔️ Trudno dostępne miejsca zostają pominięte
Szczeliny w podłogach, zawory, klatki, ruszty czy poidła – bez odpowiednich dysz i wydajności, ręczne mycie nie dociera tam, gdzie patogeny najchętniej się gromadzą.
✔️ Nierównomierne rozprowadzenie chemii
Ręczne nakładanie detergentu prowadzi do nadmiaru w jednym miejscu i niedoboru w innym. Efekt? Część powierzchni zostaje bez ochrony, a bakterie przetrwają.
✔️ Brak powtarzalności i kontroli parametrów
Tradycyjne metody nie dają pewności, że mycie zawsze odbywa się w tych samych warunkach. W sprzęcie EHRLE można łatwo ustawić ciśnienie (np. 150–200 bar), temperaturę (do 80 °C) i czas działania, co zapewnia spójność i skuteczność każdego procesu.
Skuteczna dezynfekcja to kluczowy element walki z pryszczycą – chorobą wysoce zakaźną, która może sparaliżować całe gospodarstwo. Myjki ciśnieniowe EHRLE to narzędzie, które znacząco zwiększa skuteczność tego procesu i ułatwia przestrzeganie zasad bioasekuracji.
✔️ Wysoka temperatura i ciśnienie – urządzenia EHRLE umożliwiają mycie w temperaturze nawet do 80 °C przy ciśnieniu roboczym 150–200 bar. To pozwala nie tylko usunąć brud, ale również skutecznie przygotować powierzchnię pod właściwą dezynfekcję.
✔️ Oszczędność chemii i wody – dzięki precyzyjnemu dozowaniu środka czyszczącego (np. przez pianownicę), zużycie detergentu i wody może być nawet o 30–50% niższe niż przy tradycyjnych metodach.
✔️ Skrócenie czasu pracy i mniej wysiłku – ergonomiczny pistolet, długie węże i mobilność urządzeń pozwalają dotrzeć w trudno dostępne miejsca (np. ruszty, klatki, podłogi), przy mniejszym zmęczeniu operatora.
✔️ Powtarzalność i bezpieczeństwo – nowoczesne myjki ciśnieniowe eliminują ryzyko błędów wynikających z niedomycia lub złego dawkowania środka. Rolnik ma pewność, że każdy etap mycia przebiega w takich samych, skutecznych warunkach.
Efekt? Spokój, mniejsza szansa na zakażenie, lepsze warunki dla zwierząt i zgodność z wymogami inspekcji weterynaryjnych.
Myjki ciśnieniowe EHRLE, dzięki mobilnej konstrukcji, wysokiemu ciśnieniu roboczemu (nawet do 200 bar) oraz możliwości pracy z gorącą wodą i chemią, są doskonałym narzędziem do kompleksowej ochrony bioasekuracyjnej w całym gospodarstwie.
Chlewnie, obory i kurniki
Zaschnięty obornik, plamy krwi, śluz czy odchody to siedliska wirusów i bakterii.
Myjki EHRLE z wolnoobrotowymi silnikami i ceramicznymi tłokami gwarantują długą pracę bez przerw — skutecznie myją podłogi, ruszty, ściany i sprzęt inwentarski.
➡ Czystsze środowisko = mniejsze ryzyko przenoszenia chorób między zwierzętami.
Silosy, magazyny pasz, korytarze
Precyzyjny natrysk pod wysokim ciśnieniem pozwala usuwać osady z ziaren, kurz i resztki paszy.
➡ Eliminujesz źródła pleśni, grzybów i bakterii – bez potrzeby rozbierania instalacji.
Strefy socjalne, korytarze i zaplecze biurowe
Myjki elektryczne EHRLE z podgrzewaniem wody doskonale nadają się do cichego i skutecznego czyszczenia przestrzeni socjalnych, korytarzy, szatni i toalet.
➡ Zmniejszasz ryzyko przenoszenia patogenów między personelem a zwierzętami.
Pojazdy i przyczepy transportowe
Mobilne modele HD i KD umożliwiają mycie ciągników, kontenerów i naczep bez dostępu do zasilania stacjonarnego. Dzięki gorącej wodzie i aktywnej pianie łatwo usuniesz błoto, odchody i tłuszcze.
➡ Szczególnie ważne przy zmianie lokalizacji lub transporcie zwierząt.
Maszyny i narzędzia rolnicze
Wózki, wiadra, łopaty, narzędzia ręczne – wszystko, co trafia z powrotem do strefy inwentarskiej, musi być czyste.
➡ Dzięki wymiennym dyszom (np. punktowym, rotacyjnym, szerokostrumieniowym), rolnik dostosowuje sposób czyszczenia do rodzaju sprzętu.
